“Na szpitalnym korytarzu stary pacjent pocieszał młodego: - Ty przepiłeś pensję, a ja życie ! Ciebie wyzucili z pracy, a mnie ze świata... więc jest między nami pewna subtelna różnica...”
„Wszędzie dobrze, ale w życiu najlepiej”. Choć Pomroki są kontynuacją Mroków, to obie książki, poza imieniem i nazwiskiem podmiotu lirycznego (Duet Zezowaty), dzieli właściwie wszystko. Główną boh...