Na podpałkę trochę papieru, o który coraz trudniej. Gazety drukują na czymś śliskim, plastikopodobnym, nasączonym farbami. Pali się to smrodliwie i niewyraźnie. W sumie nic dziwnego, bo większość dzisiejszych gazet jest smrodliwa i niewyraźna.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Kroniki beskidzkie i światowe
Kroniki beskidzkie i światowe
Andrzej Stasiuk
8.2/10
Seria: Poza serią

Wybór felietonów i krótkich próz z „Tygodnika Powszechnego”. „Coś tam czasem się zatliło z jednej albo drugiej, ale znikomo, jak błędny ognik. O północy byliśmy na miejscu, na zielonym rynku. Jechało ...

Komentarze