“Na nowotwór ojciec Grubego umierał siedem lat. A oprócz umierania zajmowała się już tylko pędzeniem i spożywaniem bimbru.”
W tym mieście można wybrać tyko mniejsze zło. Oczy Krystiana nie pozwalają Radkowi o sobie zapomnieć. Psie oczy człowieka, którego uważał za brata. Ale przecież to nie on go zabił. Nie on... Chyba. ...