“Na następnym kanale znalazł jednak cyrk. Tak przynajmniej wszyscy to nazywali, choć oficjalna nazwa brzmiała >>kompleks nauczania przez doświadczenie, opartego na nagrodach i karach<<. Sześć otwierających oczy szeroko z przerażenia dzieciaków stało w kolejce do szerokiej na maksimum 5cm kładki, biegnącej nad wielkim basenem, w którym roiło się od niespokojnych aligatorów. Podochoceni rodzice głośno dopingowali swe latorośle. Wyraźny czerwony napis w rogu ekranu głosił, że każdy krok postawiony przez dziecko na kładce przed wpadnięciem do wody będzie wart tysiąc dolarów.”