“Na ciemną noc, na którą jeszcze przed kilkunastoma minutami nadchodził alabastrowy całun bieli, a nad która jeszcze wcześniej, gdzieś przed godziną, srebrzały gwiazdy i którą kolorował spłowiały odcień nieruchomości z naprzeciwka, teraz nachodzi drobny maczek białych płatków śniegu.”
Co dzieje się w głowie człowieka, który stoi nad przepaścią? Przysypana śniegiem gdyńska dzielnica staje się tłem dramatu. Krzysztof zamierza spędzić noc u siostry, ponieważ tego wieczoru jego żonę ...