– Może wła­śnie na tym to po­le­ga, nie? – rzu­cił młod­szy z braci. – Co ta­kie­go? – Życie. – Że niby co? – Że jest jak sracz­ka. – Roz­cią­gnął usta w uśmie­chu. – Leci bez opa­mię­ta­nia. I dla­te­go trze­ba to życie chwy­tać gar­ścia­mi, kurwa. Gar-​ścia-mi, mój brat­ku. – Roz­rzu­cił ener­gicz­nie ręce.
Został dodany przez: @Malwi@Malwi
Pochodzi z książki:
Najsłabsze ogniwo
Najsłabsze ogniwo
Robert Małecki
7.6/10

Zło czai się w każdym z nas. Dlatego wszyscy jesteśmy podejrzani. Spokojna podtoruńska wieś i kapryśne lato 2019 roku. Znany pisarz powieści obyczajowych, Piotr Warot, przeżywa najpotworniejsze waka...

Komentarze

© 2007 - 2025 nakanapie.pl