“Może nie odeszła także i dlatego, że kobiety z jej rodziny były przyzwyczajone do znoszenia w milczeniu cierpienia zadawanego przez mężczyzn. ”
Polska karuzela dziejów od "wypadków szczecińskich" 1970 roku po czasy współczesne znalazła w osobie Cieślika idealnego portrecistę. Powikłane losy Kordów i Górskich składają się na barwną panoramę sp...