“– Mówię poważnie! – przerwała mu. – Powiedz, skoro to się dla ciebie nie liczy, to co w takim razie? Spojrzenie Zariusa spoważniało. Odparł dopiero po chwili. – Po prostu nigdy nie czułem do nikogo takiego przyciągania, jakie czuję do ciebie. To tak, jakby ktoś zmienił centrum mojej grawitacji – wyszeptał. – I od teraz krążę już tylko wokół ciebie.”
Marise, rozchwytywana pani seksuolog, ma szczęście w biznesie, jej interes rozkwita, a ona sama czuje się kobietą spełnioną - przynajmniej zawodowo. Jeśli chodzi natomiast o sercowe sprawy, nie potra...