“- Mów ogólnikami, bo Karol jest w domu - szepnęła. - OK - odpowiedziałam, zupełnie nie rozumiejąc, o co jej chodzi. Chciała jakieś ogólniaki, a ja liceum skończyłam tak dawno, jak ona.”
Po powrocie z Afryki Zosia postanawia zmienić swoje życie. Czuje, że nadszedł czas na bycie odpowiedzialną... przynajmniej za kogoś. Wraz z mężem Sebastianem postanawiają stać się rodziną dla dziecia...