“- Mogę pracować nad taką duszą. Spuścił wzrok na wykrochmalony biały obrus. - Tylko traciłabyś czas. Złapałam go za kłującą od zarostu brodę i zmusiłam, by na mnie spojrzał. -Żadna wartościowa dusza nie jest stratą czasu”.”
To miała być szybka misja. Jednak jedynym, co nadeszło szybko, okazała się moja porażka. Mając zaledwie miesiąc na zarobienie brakujących piór, dwudziestoletnia Leigh wyrusza do Paryża, by zająć się...