Młoda, śliczna włoska kosmetyczka przywitała nas serdecznie. Na tyle serdecznie, na ile da się przywitać kogoś, nie mówiąc w żadnym języku oprócz własnego.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Toskański ślub
Toskański ślub
Marta Jednachowska
7.5/10

Wesele po włosku, czyli miłość, sekrety i… intrygi Najpiękniejszy dzień w życiu czy koszmar, który wydaje się nie mieć końca? A co, jeśli jedno nagle przeradza się w drugie? Monika oraz Lukas planu...

Komentarze

© 2007 - 2025 nakanapie.pl