“Młoda, śliczna włoska kosmetyczka przywitała nas serdecznie. Na tyle serdecznie, na ile da się przywitać kogoś, nie mówiąc w żadnym języku oprócz własnego.”
Wesele po włosku, czyli miłość, sekrety i… intrygi Najpiękniejszy dzień w życiu czy koszmar, który wydaje się nie mieć końca? A co, jeśli jedno nagle przeradza się w drugie? Monika oraz Lukas planu...