“Milczenie ptaków jest jedną z rzeczy, których powinniśmy obawiać się najbardziej. Wróży katastrofę. Taka cisza zalega na jałowych skażonych terenach - na morzu zanieczyszczonym ropą albo na ziemiach zatrutych pestycydami. Kojarzy się z wojną i zagrożeniem wojną, z klęskami żywiołowymi - suszą, powodzią, nadejściem kolejnego zlodowacenia. milczenie ptaków to nieobecność ptaków. (...) Ptasi śpiew nie jest miłym ale koniecznym urozmaiceniem naszego życia. Jest czymś nieodzownym, świadczy bowiem o tym, że jeszcze nie dopełniło się nasze dzieło zniszczenia.”