“Materializm, z którym ciocia tak walecznie wojuje, jest wiarą, a raczej był wiarą w dziewiętnastym wieku. Ale że dziś w ogóle nie istnieje, więc jest to walka z urojonym wrogiem. To zadziwiające, jak instytucja wroga jest potrzebna. Ludzie nie wytrzymaliby z nudów, gdyby nie mogli czegoś zwalczać.”
Barwny i pełen ironii opis środowiska przedwojennej Warszawy: zadeklarowanych feministek, wytwornych dam, skandalizujących artystek, naiwnych panienek z dobrych domów, skromnych urzędniczek, zniewieś...