“Lubię patrzeć, jak żyją mieszkańcy tego miasta o czwartej dwadzieścia nad ranem. - powiedział, rzucając okiem na zegarek.”
Powieść Mendozy można czytać jako swoisty antykryminał; autor bawi się literackimi konwencjami, przesysowując i doprowadzając do absurdu założenia gatunku. Pytany, czy jest pisarzem postmodernistyczn...