Lokalny klub grający w czwartej lidze rozgrywał swój mecz wczesnym popołudniem, co sprzyjało miejscowym pijaczkom chłonąć morze alkoholu od wczesnych godzin porannych. Jednym z nich był mój ojciec, którego wybłagałem, żeby zabrał mnie na mecz.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Piętno
Piętno
Ryniu Rynkiewicz
7.8/10

Takich historii jest więcej niż myślisz „Człowiek drugiej kategorii” – tak czuł się niemal od zawsze. Wychowany w patologicznej rodzinie robił, co mógł, by uciec od przeznaczenia. Został kapitanem l...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl