“Leżę bezwładnie, sycąc się bliskością jej ciała. Boję się oddychać, by nie prysł czar.”
W przeszło dziewięćdziesięcioletnim umyśle Jacoba Jankowskiego wciąż kłębią się wspomnienia. Ożywa w nich świat zaludniony dziwolągami, klaunami, świat pełen zachwytu, bólu gniewu i pasji, rządzący s...