“- Kurwagównodupachuj! - zaklął, bo ogarnęły go złe przeczucia, a one zawsze mu się sprawdzały. Nigdy dobre, zawsze tylko złe.”
To nie on zabija, tylko los. On jedynie losowi pomaga. Gdy prokurator Adam Szmyt odbiera dziwny telefon z pytaniem o pomarańcze, nie podejrzewa, że to zapowiedź jego najkoszmarniejszych dni. Oto po ...