“Kupował gazety tylko po to, by rozwiązywać krzyżówki, którą to kiedyś rozrywką całkowicie gardził. Rzadko włączał telewizor. Dopiero po przeprowadzce do Domu wrócił do zwyczaju oglądania dziennika telewizyjnego.”
Pan Henryk Dąbrowski ma 71 lat, jest wdowcem i od roku mieszka w Domu Spokojnej Starości nieopodal Łazienek w Warszawie, dokąd przeniósł się kilka lat po stracie żony i córki. Wewnętrznie żyje w świe...