“Kostek pamiętał widziany kiedyś w gazecie żart rysunkowy, przedstawiający faceta idącego ulicą. Gość, gliniarz w cywilu, wymieniał w myślach wszystko to, co miał przy sobie: pistolet, kajdanki, gaz i co tam jeszcze potrzebne jest do przeżycia. Na koniec, w ostatnim dymku, stwierdzał: KURWA, ZNÓW ZAPOMNIAŁEM O KANAPCE... ”
Komisarz Konstanty Podbiał wyjaśnia sprawę morderstwa dyrektora jednej z korporacji w Warszawie. Jednocześnie sam mierzy się z problemami w życiu prywatnym. Portale plotkarskie rozpisują się na temat...