Kluczyki do auta upadły z brzękiem na asfalt. Odniósł wrażenie, że dźwięk poniósł się po okolicy jak hejnał z wieży mariackiej. Podnosząc je, zerknął dyskretnie przez ramię, jednak nikogo nie dostrzegł. Stare budynki trwały niewzruszenie. Majestatyczne i ciche jak wtedy, gdy ujrzał je po raz pierwszy.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Osada
Osada
Anna Olszewska
8/10
Cykl: Zbrodnie czorsztyńskie, tom 1

Stara osada na półwyspie Stylchyn skrywa tajemnice okolicznych mieszkańców. Gdy w jednym z budynków policja odnajduje ciało Magdaleny Zachary, odżywają dawne lęki. Wydaje się, że pożar osady, który...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl