“Kiedy się coś zaczyna od zera, to mówi się o białej kartce. Ludzie mówią, że biel jest jak nic, jak zero, ale się mylą. Biel to jest wszystko naraz! Ludzie za bardzo się spieszą, wszystko im się miesza, myślą, że biel jest przezroczysta, a właśnie że nie, bo kiedy coś jest białe, to wszystko jest możliwe, tak jak z tobą, nie jesteś przezroczysta, przecież cię widać, więc bez przesady!”
Pewnego dnia zbiorę wszystkie słowa i wejdę do lasu jest pierwszą powieścią belgijskiej pisarki Veroniki Mabardi. To poetycka historia dziewczynki, która po śmierci matki przestaje mówić i zostaje wy...