“Karłowicz sprawiał wrażenie spokojnego człowieka. Ustabilizowanego, cywilizowanego, uprzejmego. I ledwo trzymającego się na nogach, jakby nie spał od wieków.”
W altanie śmietnikowej na gdańskim osiedlu zostają znalezione poćwiartowane zwłoki. Prowadzący śledztwo komisarz Sławomir Kruk przypuszcza, że zmarły padł ofiarą zemsty za coś, co wydarzyło się dwadz...