“– Jestem córką pielęgniarki. Myślisz, że zdzierżę nieopatrzone rany? Zrób to dla mnie, to podstawy mojego wychowania: rannego opatrzyć, głodnego nakarmić, nieposłusznego opieprzać, aż nabierze rozumu.”
Smutek i Gniew buszujący po Toruniu to dopiero początek Witkacy, nieoczekiwanie wysłany na wczesną policyjną emeryturę, szuka nowych możliwości zarobku. Egzorcysta na godziny? Gorąca linia dla grani...