Jeśli to, jakiej słucham muzyki, jaki trening ciała uważam za skuteczny i dobry dla mnie, albo czy pozwalam córce czytać fantastykę, ma określać, czy jestem w gronie tych poprawnych katolików, czy też taka ze mnie katoliczka, jak z koziej dupy wiatrak, to z pełną odpowiedzialnością za moje słowa mogę przystać na stwierdzenie: jestem kozą. Z wiatrakiem zamiast tyłka. Żeby nie było.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Ciche cuda
Ciche cuda
Anna H. Niemczynow
8.6/10

Człowiek ma prawo do wszystkich emocji. Ma też prawo do uznania swoich krzywd i stanięcia w PRAWDZIE. Trudy dzieciństwa, anoreksja, bulimia, uzależnienie od sportu, nieudane małżeństwo, samotne m...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl