“Jeden z żołnierzy wskazał lufą akwarium. - Przeprowadza pan nielegalne eksperymenty hodowlane, grożące straszliwym skażeniem biologicznym naszych wód powierzchniowych. - W żadnym razie powierzchniowych - zaperzył się wampir (...) - Ja bym to raczej podciągnął pod chałupniczą produkcję broni masowego rażenia - zadumał się drugi.”
Wyklęty powstań ludu ziemi, powstańcie których dręczy głód... A więc twierdzicie Obywatelu, że wampiry istnieją? Niby kraj socjalistyczny, ateizm w modzie, a tu taka wtopa. I jak tu się krzyżem odw...