Jak w każdym domu, i u nas było wiele automatów; do sprzątania, kuchennych, wytwórczych i ogrodowych. Te ostatnie, pielęgnujące kwiaty i drzewa, nazywały się Monotami. Monot Pierwszy był u nas jeszcze od czasów dziadka. Nieraz nosił mnie na barana, czego bardzo nie lubił nasz wilczur, Pluton; psy na ogół nie cierpią automatów. Babka mówiła mi, że w ogóle wszystkie niższe stworzenia boją się automatów, bo nie rozumieją, jak to może być, żeby poruszało się coś, co nie żyje.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Obłok Magellana
3 wydania
Obłok Magellana
Stanisław Lem
8.1/10
Seria: Stanisław Lem. Dzieła zebrane

Obłok Magellana ? główne dzieło fantastyki naukowej pierwszej połowy lat pięćdziesiątych XX wieku ? przez wiele lat nie był przez autora wznawiany, choć z punktu widzenia polityki nie tak wiele można ...

Komentarze