“(...) ja nie mogłem znieść teraźniejszości, a przyszłość wzbudzała we mnie strach, dlatego ciągle odruchowo wracałem do przeszłości, czasu, który nigdy nie odejdzie, bo już minął (...)”
Przejmujący obraz Japonii, jakiej nie znamy Kazu nie żyje i jako duch nawiedza park w pobliżu stacji Tokio Ueno. Choć mężczyzna urodził się w tym samym roku, co cesarz – a to uznaje się za błogosławi...