“- I co się pan tak pchasz na chama?! - powiedział facet w kapeluszu.
- Przepraszam. Nie wiedziałem, kogo spotkam - odpowiedziałem, zachowując wyjątkowy spokój.”
“- I co się pan tak pchasz na chama?! - powiedział facet w kapeluszu.
- Przepraszam. Nie wiedziałem, kogo spotkam - odpowiedziałem, zachowując wyjątkowy spokój.”
Od dzisiaj na mieście rządzi Chrzestny! Po kilku dekadach szarości nadchodzą kolorowe lata dziewięćdziesiąte: zachodnie ubrania, pirackie kasety na straganach, wypożyczalnie VHS, disco polo, oranżad...