“Grażyna nie wierzyła w boskie interwencje, od Kościoła trzymała się z daleka. W przeciwieństwie do matki, która każdego wieczora odmawiała różaniec w intencji córki i wnuka.”
Na rozstaju dróg, z czerwoną walizką stoi ona – Michalina Sarnecka. Dziewczyna, którą los przywiódł do małego miasteczka, gdzie zamieszkuje z niewidzianym dawno stryjem. Szybko zakochuje się w nowym ...