“– Gofra? – pyta.
(..)
– Wyglądasz, jakby miał ci się przydać.
– Choć może bardziej taki z polewą z adwokata – dodaje. – Wysokoprocentową.
Potrząsam głową, jakbym mogła dzięki temu oczyścić umysł.
– Adwokat faktycznie by mi się przydał, tyle że niekoniecznie w tym stanie skupienia.
”