Gdzieś niedaleko jakaś starsza kobieta upuściła siatkę, z której wysypały się znicze. Z pobliskich kasztanowców poderwały się okupujące bezlistne konary ptaszyska. Kruki i wrony. Zakręciły się w powietrzu i obsiadły inne gałęzie.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Ostatni taniec
Ostatni taniec
Przemysław Piotrowski
7.8/10
Cykl: Luta Karabina, tom 3

Lutosława Karabina stoi przed najtrudniejszym wyborem. Wplątana w skomplikowaną intrygę rosyjskiego wywiadu GRU, zostaje zmuszona do wykonania niebezpiecznego zadania – likwidacji Joaquina Gutiérreza...

Komentarze

© 2007 - 2025 nakanapie.pl