“[Empatia] może też dawać niebezpieczne poczucie spełnienia: że skoro pojawiły się uczucia, to coś już zrobiono. Nasuwa się pokusa, żeby widzieć wartość moralną w samym odczuwaniu cudzego bólu. Niebezpieczeństwo empatii nie polega na tym, że może nam ona popsuć nastrój, ale właśnie na tym, że nam go poprawi, co z kolei sprawia, że empatia staje się dla nas celem samym w sobie, a nie częścią procesu i katalizatorem.”