“Dopiero zaczynało do niego docierać, że walka o jej zaufanie będzie dużo trudniejsza, niż zakładał na początku. Nie zdawał sobie sprawy, że nadal było z nią aż tak źle... Ale widział to w jej oczach, słyszał w jej głosie. Jej serce krwawiło, psychika wciąż była krucha, a jej dawny ogień... miał wrażenie, że zamienił się w mały, dogasający płomyk.”
Nigdy więcej mi nie uciekniesz Gabriello. Miejsce żony bossa jest tylko jedno. Przy nim. Choćbym miał spalić żywcem cały ten pieprzony świat, zamknę Cię w swych objęciach i nigdy więcej z nich nie wy...