“Dlaczego zachwalasz zniszczenia? Czy ich rozmiar jest miarą wielkości?”
Na samym krańcu portowej dzielnicy Efezu, przed rozpadającym się domkiem o jednospadowym dachu, troje nagich, brudnych i wynędzniałych dzieci darło się zgodnym chórem. Matka, młoda jeszcze kobieta o z...