“- Czy pani, o to jako Amerykanka, nie rozumie, że każdy rodzi się wolny i równy?”
Limet Doyle nie mogła narzekać na zły los - była młoda, piękna, bogata, a od niedawna miała także przystojnego męża. Jej szczęście budziło zazdrość. Zazdrościły jej przygodnie poznane kobiety, zazdroś...