“- Czy oni plują na naszego księdza proboszcza? - zirytował się egzorcysta. - Nie, tylko trochę psioczą na naszą religię - wyjaśnił Semen. - Ale w sumie tak tylko tyci-tyci, bo po prawdzie chrześcijaństwo nie zabrania mięsożerności, a i homoseksualistów też szczególnie nie lubimy. - To mi wystarczy. Idziemy spuścić im epicki wpierdol.”
Jakub Wędrowycz to przerażający wiekowy ochlapus, wiejski egzorcysta, bimbrownik i kłusownik, porażający otoczenie wyglądem, zapachem i kulturą osobistą - a raczej jej brakiem. W towarzystwie równie o...