“Czuł jak wali mu serce. Nie zostawił żadnych śladów swojej działalności. W pomieszczeniu nie było kamer, wszystkie okna były zasłonięte, a zużyte fizelinowe fartuchy nie powinny wzbudzać żadnych podejrzeń. Mimo wszystko wzbierał w nim niepokój.”
W Trzeszczynie odkryto zbiorową mogiłę. Sprawa zostaje powierzona Gabrieli Sawickiej. Wszystkie ofiary to mężczyźni w wieku od 30 do 50 lat. Jednak jest jeszcze coś, co ich łączy. Prokurator z pomocą...