“- Cztery na pięć. To chyba nieźle, co?
Przez kilka sekund patrzył na nią w milczeniu.
- Atakowało cię pięciu temudżeińskich wojowników - powiedział w końcu. - Trafiłaś czterech z nich. Piąty najprawdopodobniej cię dopadł. W tej sytuacji cztery na pięć to niezbyt dobry wynik. Nie żyjesz.”