“Bóg Starego Testamentu jest prawdopodobnie najmniej przyjazną postacią całej literatury pięknej: zazdrosny i dumny z tej zazdrości; małostkowy, niesprawiedliwy, nie znający przebaczenia pedant; roszczeniowy, krwiopijczy zwolennik czystek etnicznych; mizoginiczny, homofobiczny, rasistowski, mordujący dzieci, ludzi w ogóle, czy też synów w szczególności, zsyłający plagi, megalomański, sadomasochistyczny, kapryśnie manifestujący brak zrozumienia despota. Atakowanie tak łatwego celu nie byłoby fair.”
„W Bogu urojonym Dawkins demaskuje i z pasją odrzuca religię we wszystkich jej postaciach, a czyni to z typowym dla siebie talentem, erudycją, intelektualną przekorą i poczuciem humoru. To świetnie na...