“Bezbarwne, cierpliwe, szlachetne stworzenia, mające zawsze uśmiech na pobladłych wargach, snujące się po świecie od jednego niepowodzenia do drugiego.”
Fragment: Spora gromadka przeciętnych śmiertelników zebrała się w jednym z mieszkalnych domów w dzielnicy Bloomsbury na uroczystość chrztu noworodka płci żeńskiej, którą to uroczystość uświetniła wsp...