“A widzisz, lider... przywódca... pachan to ktoś, kogo darzy się szacunkiem. Ktoś, kto jest dla innych worów szczególnym autorytetem moralnym. Ktoś, dla kogo nie będą się liczyły ani sama władza, ani tym bardziej dobra materialne, bo nimi gardzi. Liczy się dla niego dobro bractwa, a nie jego własna dupa.”
Igor odpokutował winy względem bratwy i dostał drugą szansę. Życie w mafijnej rodzinie ze świadomością tego, co zrobił ukochanej, jest dla niego udręką, a mimo to – zgodnie z ostatnią wolą swojego br...