- (...) A co z tymi Francuzami?
Ojczulek Mróz westchnął z irytacją.
- Czy wy, przygłupy, nie zauważyliście, że gdy tylko zaczyna się obca inwazja, macie rekordowo mroźne zimy? Jak myślisz, czyja to robota, co?
- Twoja? - Fiodor wypił następny kieliszek cuchnącego samogonu. - Dlaczego?
- Bo mi zależy - odparł Ojczulek Mróz; pijacka szczerość zabarwiła jego głęboki głos. - Dbam o was, powierzchniowe skurwysyny, w przeciwieństwie do waszego głupiego, mięczakowatego boga.
- Przez jakiś czas byliśmy ateistami. Nawet materialistami.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Tajemna historia Moskwy
Tajemna historia Moskwy
Ekaterina Sedia
6.3/10

Każde miasto ma sekretne miejsca. Moskwa w burzliwych latach dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia nie jest inna, jej mieszkańcy szukają bezpieczeństwa w świecie pod ulicami – w mrocznym świecie magi...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl