ZET to chłopina nie chcący się wyrywać na te dalekie pola spoza, a ja? Ja to taki spod panny, i z charakteru uwielbiający eksperymentować i podejmujący (może nie zawsze odważnie, ale nawet bojąc się) ryzyko, wypływając na szerokie życia wody. Tyż chłopina. Bo co? Jo nie ze wsi? Bo co? Jo sie tu nie wychowoł i gwaro nie godoł? Z wiekiem im dalij, i chcunc spokój mić świnty, tym człowik aj, zastanawio sie nad włosnymi korzyniami. Pyto, chyntnie słucho, a i mnij mówi. CIĄG DALSZY W ŚRODKU, BO TUTAJ SIĘ NIE ZMIEŚCIŁO…