Cytaty Wojciech Chmielarz

Dodaj cytat
Borzestowski może dużo, jednak za panem stoi państwo. Państwo, które jest ułomne i nieruchliwe, ale jak się wkurwi, to nikt nie jest w stanie go powstrzymać.
Człowiek, z którym przyszedł spotkać się podinspektor, siedział w głębi sali. W dobrze skrojonym garniturze, ogolony, krótko przecięty, jakby dopiero co wyszedł od fryzjera. Żona Andrzejewskiego miała dla takich ludzi jeden przymiotnik — teflonowy, bo żadne gówno nie chciało się do nich przylepić. Bez względu na to, w jakie głupoty się pakowali, ile smrodu narobili, zawsze wychodzili z nich czyści jak łza.
...krzywda bitych kobiet wykracza daleko poza obrażenia fizyczne, a skuteczna pomoc zależy od wyleczenia tego, czego nie widać na pierwszy rzut oka, a co tkwi głęboko w głowie i w sercu.
Borzestowski uważał, że są dwa rodzaje idiotów. Tacy, którym trzeba bardzo dokładnie tłumaczyć, co mają robić. I jeśli zrobi się to wystarczająco dobrze, z dużą cierpliwością i uwagą, to jest szansa, że wykonają zadanie, nie psując zbyt wiele.
Są też idioci z inicjatywą. Ci są gorsi. Mają pomysły, kiepskie pomysły, i realizują je, zamiast po prostu trzymać się poleceń.
Kiedy bierzesz do ręki grzechotnika, to choćbyś robił to po raz setny, powinieneś się odrobinę bać. Jeśli jesteś zbyt pewny siebie, skurwiel na pewno cię ukąsi.
- Wybacz tę bezpośredniość, ale w dupie byłeś i gówno wiesz. Gangster zaśmiał się krótko, gardłowo i nieprzyjemnie.
- Dobre. Zapiszę to sobie.
- Lepiej się naucz na pamięć, żebyś się nie pomylił, kiedy będziesz powtarzać.
‘- Niech pani nie puszcza tam swojego dziecka – powiedziała. – Tam źli ludzie pracują. Nie warto. Niech Pani znajdzie normalną szkołę dziecku…’
‘Kiedy dotarła do stacji, przypomniała sobie o teście w plecaku. Zatrzymała się. Rozejrzała dookoła, ale nie dostrzegła nikogo znajomego. Odeszła na bok. Stanęła przy płocie okalającym najbliższą posiadłość – ładną przedwojenną willę. Wyjęła test ciążowy i sprawdziła wynik. Dwie kreski.’
"Matka uniosła rękę. W dłoni trzymała pas. Ona znała ten pas. Jego zapach, ostry i nieprzyjemny. Każdą nierówność na skórzanej powierzchni, która odbijała się na jej ciele."