Wiesław Kielar byt jednym z pierwszych więźniów obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, uwięziony został 14 czerwca 1940 roku, przez niemal pięć lat był tylko numerem 290. W obozie był pielęgniarzem, tragarzem trupów pisarzem, instalatorem a 1944 raku jako stary więzień ( niski numer) blokowym. Ostatnie miesiące 1944 roku spędził w w Niemczech gdzie trafił w ramach transportów karnych. Do polski wrócił w 1946. Przeżył, aby opisać piekło. Zadebiutował opowiadaniem o Oświęcimiu. Sławę przyniosły wspomnienia Anus mundi(1966), z bezkompromisową szczerością i bezwzględnością opisujące realia obozowe, złożoność życia i ludzkich postaw w nieludzkiej rzeczywistości. Później ukazały się wspomnienia autora z czasów przedwojennych „Nasze młode lata”. Jest to jedna z najciekawszych relacji z codziennego życia w Jarosławiu lat 30. Trzeci, nigdy niepublikowany tom wspomnień „Życie toczy się dalej” w którym autor opisuje swoje losy powojenne ukazały się po śmierci Kielara. Pisanie było dla niego działalnością dodatkową, hobbystyczną, nigdy nie uważał się za pisarza, raczej za kogoś kto zapisuje własne wspomnienia. Prawdziwą pasja była praca operatora filmowego. Ukończył Wyższą Szkołą Filmową w Łodzi. Mieszkał początkowo we Wrocławiu, kolejno w Krakowie by pod koniec życia wrócić do Wrocławia gdzie zmarł. Obecnie spuścizną literacką opiekuje się żona. Z niewiadomych powodów nie zgadza się na tłumaczenie książek na język angielski. „Anus mundi” przetłumaczono na język niemiecki. Książka odniosła znaczący sukces na tamtym rynku.