“Z zewnątrz wyglądałem tak samo, ale w środku byłem już na zawsze odmieniony...”
“Coś zatrzeszczało, coś wydało z siebie przygaszony lament, który w trzewiach chaty przybrał postać nieregularnego, nieludzkiego i mrożącego krew szmeru. Mdła łuna ogniska oświetliła chropowatą i nieprzyjemną powierzchowność ścian, po których łaziły oślizgłe poczwary. ”
“To, co stało się dalej, jest trudne do opisania. Tak chyba musi wyglądać piekło.”
“Dioboł? O jakim diable w lesie mówisz, babciu? No, poopowiadaj mi te straszne historie, proszę! Wiesz, jak bardzo je uwielbiam!”
“Mówili, że zbyt wiele razy przekroczyli granicę i teraz ich martwe ofiary przychodzą do nich, kiedy chcą. Przełażą przez cienką linie którą naruszał każdy śmiertelny zastrzyk.”
“W tym ciągłym jednostajnym ruchu podajników, szumie transmisyjnego pasa, można było odnaleźć coś pierwotnego i zarazem szalenie nowoczesnego. Pewną stałość, część wspólną łączącą dwa przeciwstawne bieguny. Szum wnikał do uszu, wsączał się w umysł, stawał się moją częścią, jakby drugim symbiotycznym bytem. Bez tego szum coraz trudniej było mi zasnąć, coraz trudniej zebrać myśli.”
“....ich partnerstwo było raczej chaotycznym ciągiem bylejakości, aniżeli znanym z romantycznej literatury związkiem pełnym uniesień.”
“Nie wiedział jeszcze co napisze, o czym napisze i jak napisze, ale wiedział, ze na pewno napisze i odniesie przy tym sukces. W całym tym rozgardiaszu zapomniał jednak, że Bozia nie obdarzyła go talentem literackim.”
“Niemo, z rękami zanurzonymi w kieszeniach, obserwowaliśmy tłum owieczek wychodzących ze swojego spotkania z Bogiem. Ci nie omieszkali zmierzyć nas zawistnymi, nieufnymi spojrzeniami. Na dziesiątkach twarzy malował się obraz patologii skrytej cieniami mieszkań, w których każdej nocy odgrywały się w kółko te same dramaty.”
“Obaj wiedzieliśmy, że sprawa była przegrana. To poniekąd smutne. Pół roku temu zaginął tu człowiek, a zdaje się, że nikt, włącznie z rodziną, już o tym nie pamięta. Był przeszłością. A my, dwoje agentów, na końcu świata, mieliśmy być tymi, którzy ostatecznie tę przeszłość zagrzebią. ”
“Minęliśmy właśnie tabliczkę z nazwą miasta. Była zardzewiała. Jak wszystko po tej stronie świata.”
“Ty bezwartościowa łamago. Spójrz tylko na siebie, jesteś nikim. Niczego w życiu nie osiągnąłeś, nie zostawiłeś swojego śladu na świecie, nijak nie wyróżniłeś się z tłumu identycznych ludzi. Nawet twoje porażki nie są na tyle spektakularne, żebyś został zapamiętany. Gdy tylko umrzesz, przepadniesz w tej nicości. Świat ruszy dalej, jakbyś nigdy nie istniał. Więc po co masz w ogóle żyć? ”
“W więzieniu czas mijał inaczej, więc podarował sobie liczenie lat. Wolał liczyć własne zgony. ”
“Jakie prawo pozwalało na wykonanie ośmiu kar śmierci i jednoczesne zaskarżenie palanta, który martwił się, że kolejny wyrok zostanie wykonany za wcześnie. Ale mało tego! Martwił się, że więzień po prostu umrze na dobre i nie zdołają go więcej ocucić by...móc ponownie go zabić! ”