DOSKONALE NAPISANY, NIEPOKOJĄCO AKTUALNY, ODKRYTY NA NOWO KLEJNOT BRYTYJSKIEJ LITERATURY. Zachwycająca książka, na przemian zabawna i tragiczna. (…) Zgrabnie przechodzi od skrajnej rozpaczy do sta...
Pomysł spisania mojej opowieści sprawił mi wielką radość. Tylko ja, ze wszystkich tych pozbawionych nadziei ludzi, umrę ze świadomością, że zostawiam po sobie coś, co pewnego dnia może zostanie znalezione i równie docenione jak kamień z Rosetty lub bezcenne egipskie papirusy.
“Trudno uwierzyć, że to jest Notting Hill, a ta atramentowo czarna i cicha otchłań pode mną to Londyn. Niegdyś za tym oknem widziałem milion świateł oraz Bayswater Road i Oxford Street przeszywające serce Londynu niczym lśniący diamentowy miecz. Niegdyś przez to okno szum ulicznego ruchu wpadał jak pomruk morza przy cichnącym sztormie, lecz teraz zdaję się zawieszony na tym połamanym drewnianym krześle w nieprzeniknionym mroku i złowieszczej ciszy.”
“Nikt nie podważa jej prawa do tych arcydzieł i jestem rad, że jest choć jedna umierającym mieście. szczęśliwa osoba w tym umierającym mieście.”
“...szlak staje się trudniejszy, gdy dotrzemy na grań...”