Monika Rakusa
Zostań fanem autorki:

Monika Rakusa

Autorka, 58 lat 22 czytelników
5.8 /10
10 ocen z 2 książek,
przez 10 kanapowiczów
Urodzona 28 września 1966 roku w Polsce (Wrocław)
Monika Rakusa – polska pisarka, publicystka, autorka scenariuszy filmów dokumentalnych, psycholog.

Monika Rakusa (z domu Dworakowska) urodziła się we Wrocławiu. W wieku 9 lat przeniosła się z matką do Warszawy, gdzie mieszka do dziś. Ma dwoje dzieci - Antoniego i Klarę.

Jest absolwentką Liceum Ogólnokształcącego Sióstr Niepokalanek w Szymanowie. Studiowała polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim, a następnie psychologię w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej. W latach 1993-1997 pracowała jako dziennikarka oraz pisała scenariusze filmów dokumentalnych.

Od czasu studiów interesuje się historią Holocaustu. W latach 2005-2010 brała udział w projekcie dla United States Holocaust Memorial Museum.

Kategorie
Dla dzieci

Książki

39,9
2 wydania
39,9
Monika Rakusa
5.1/10
Seria: Seria z miotłą

39,9 to zapiski dojrzałej kobiety, której towarzyszy stałe poczucie wyobcowania. Opowiadają o przekraczaniu granic pomiędzy młodością a starością, opisują pogmatwane stosunki rodzinne bohaterki - rozl...

Żona Adama
2 wydania
Żona Adama
Monika Rakusa
6.5/10
Seria: Seria z miotłą

Adam i dwie żony. Adam nie żyje. Wpadł pod tramwaj. O jego śmierci mówiono w Wiadomościach i w Panoramie. Był w końcu, jako krytyk i publicysta, dyżurnym intelektualistą kraju. Miał pięćdziesiąt lat, ...

Baśnie dla Antosia
2 wydania
Baśnie dla Antosia
Monika Rakusa

Czy zwykły chłopiec może zamienić się w wilka? Dlaczego wszystkie misie mają smutne oczy? Czemu tak ważne jest posiadanie imienia. I czy baśnie są tylko dla dzieci? Monika Rakusa odpowiada na te pytan...

Cień
Cień
Monika Rakusa
Seria: ...archipelagi...

Historie opowiedziane przez Monikę Rakusę pokazują, jak uniwersalne może być poczucie braku i niewyjaśnialna tęsknota. Córka poszukująca śladów po zmarłej matce, podstarzały opozycjonista wspominający...

Mówi Warszawa
Mówi Warszawa
Kaja Malanowska, Wojciech Albiński, Olga Berezyna, Sylwia Chutnik ...

Wydane wspólnie z Muzeum Powstania Warszawskiego. Pierwsza wielogłosowa powieść o współczesnej Warszawie. Miłość, pożegnania i powroty, rewolucje. Wielobarwny i wielowymiarowy portret miasta na począ...

Cytaty

Być przyzwoitym oznaczało nigdy nie mówić o nikim źle i pozostać krytycznym. To znaczy nie walczyć o siebie, bo prawdziwa wartość zostanie doceniona, i nie zazdrościć tym, którym się udało. To znaczy także nie zgorzknieć i nie przeprowadzać prostych porównań. To znaczy w ogóle nie dzielić ludzi na gorszych i lepszych, ale nie zadawać się z byle kim. Nie wolno przy tym być snobem i hołdować mieszczańskim wartościom, ale należy mieć w domu masę staroci, sztućce po dziadkach i trochę porcelany. To znaczy być skromnym i zawsze szczerym wobec siebie, to znaczy także nie popadać w przesadę i za bardzo się sobą nie przejmować. Być patriotą i być kosmopolitą. Nie być egoistą i egocentrykiem i nie dawać się wykorzystywać. Trzeba też pielęgnować własną wrażliwość i nigdy się nad sobą nie roztkliwiać. Trzeba mieć dumę i honor i walczyś o swoje sprawy. Trzeba mieć pasję i dystans. Trzeba nie marnować życia i nie wpatrywać się ciągle we własne odbicie jak jakiś narcyz.
Biblioteka to świat, bo świat to cmentarz. W bibliotece miliony myśli, których nie sposób poznać i nie sposób pamiętać. Setki tysięcy unieruchomionych myśli przyszpilonych do martwego papieru, zamkniętego tekturowym wieczkiem. Urzędniczka cmentarna pobiera fiszki. Upomina z łagodną wyższością. Od razu widać, że zna świetnie rozkład katakumb. Jest wybrańcem, który dostał szansę codziennego odwiedzania tamtej strony. Wie, że drobna pomyłka w obłędnym kodzie liter, cyfr i kresek grozi poważnymi konsekwencjami. Po przebrnięciu przez uświadamiającą rozmowę (którą prowadzi się głosem dostojnie ściszonym) i doniesieniu odpowiedniego zamówienia rozpoczyna się oczekiwanie. Na korytarzu paru wariatów, bo tylko wariaci naprawdę kochają bibliotekę. Pozostaje przemknąć przez salę, gdzie w ciszy skrzypiąca podłoga opowiada o wszystkich nierównościach kroków, o każdym najdrobniejszym potknięciu. Opadając na krzesło, oczekujący zamienia się w osadzonego. W końcu przykurzony grabarz popycha wózek a na nim kilkanaście trumien. Jedną lub dwie podsuwa pod nos - do wglądu.

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl