Martyna Pustelnik – urodzona i wychowana na Śląsku, na studia wyjechała do Warszawy, w której się zakochała. Trochę historyczka sztuki, trochę psycholożka, głównie pani z HR-u. Gdy nie pisze książek, obiecuje sobie, że przeczyta „W poszukiwaniu straconego czasu”, po czym po raz kolejny włącza jedną z bajek Disneya. Chłonie opowieści w każdej formie: od gier komputerowych po rozmowy ze starszymi paniami na przystankach autobusowych. „Nie rób scen, Flora” to jej debiut literacki.