Życie zaczyna się po… Tak naprawdę to życie zaczyna się każdego dnia rano, a na pewno nigdy nie jest za późno, żeby realizować swoje marzenia. Dowodem na to jest Lidia Tasarz, której pierwsza powieść - „Nić Ariadny” ukaże się latem 2017 roku. Lidia Tasarz urodziła się ( 9 listopada 1957 roku) i wychowała w Kruszwicy, niemal u podnóża Mysiej Wieży. Obecnie jednak mieszka w malowniczym domku w środku lasu, w niewielkiej wsi w okolicach Golubia-Dobrzynia. Mama, żona, a nawet babcia - współwłaścicielka trzech psów i kota. Uwielbia dobrą, aromatyczną kawę (koniecznie z mlekiem), kokosowe słodkości, dobrą literaturę i muzykę. Pasjonatka nowinek technicznych, która niemal od zawsze pisała "do szuflady" - kiedyś tej w biurku, a ostatnio - tej wirtualnej. Jej debiutancka powieść „Nić Ariadny”, która już latem pojawi się w księgarniach, to niesamowicie wciągająca i trzymająca w napięciu książka, od której nie sposób się oderwać, dopóki nie dotrzemy do samego końca. "Nić Ariadny" zaskakuje i trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Pasjonująca historia, lekki styl i barwne postacie – to wszystko sprawia, że książka niemal „czyta się sama”.